#101

Brak Ci motywacji do działania? Chciałbyś coś zrobić ze swoim życiem, ale nie masz motywacji? A może kiedyś ją miałeś, ale nagle straciłeś?


W jaki sposób faktycznie odzyskać i utrzymać motywację do działania każdego dnia? Czym dla Ciebie jest motywacja?


Posłuchaj dzisiejszego odcinka, w którym mówię o mojej motywacji do działania i skąd czerpię energię.

Brak Motywacji? Jak ją odzyskać lub zbudować?

Słuchaj podcastu na platformie:

6 lip 2021

Dochodowa Firma

Transkrypt całego odcinka

Być może czasami masz wrażenie, że brakuje Ci motywacji do działania, chociaż chciałbyś, żeby pewne rzeczy się u Ciebie działy? Albo może kiedyś ją miałeś, ale nagle straciłeś? W jaki sposób faktycznie odzyskać i utrzymać motywację każdego dnia?

Generalnie motywacja związana jest z tym, że bardzo często kiedy coś idzie nie tak, coś nie działa lub coś się nie dzieje, spada w dół, na bardzo niski poziom. Zauważyłam to, obserwując różne osoby. Zresztą sama miałam takie doświadczenia dużo wcześniej w swoim życiu. Teraz przez wiele lat na szczęście zdarzały się one rzadko, ale miałam je, więc znam to z autopsji. Tak naprawdę ciężko jest odbić się z tego miejsca, w którym utknęliśmy. Brak wyników czy tego, co chcielibyśmy osiągnąć, powoduje, że nagle ciężko jest ruszyć z miejsca. W jaki sposób więc to zrobić?

Pierwsza rzecz, od której polecałabym Ci zacząć, to poświęcić czas na pewien proces, który być może zajmie Ci dzień, być może godzinę. Może będziesz potrzebował poświęcić na to codziennie trochę czasu. Odpowiadaj sobie na pewne pytanie każdego dnia, aż faktycznie dojdziesz do tego, że ruszy się w Tobie wewnętrznie coś, co spowoduje u Ciebie ten pierwszy krok, tę pierwszą akcję, która będzie początkiem nowej drogi. Mianowicie mam na myśli zadanie sobie pytania: dlaczego?

Jakie realnie jest Twoje „dlaczego”? Co faktycznie jest dla Ciebie ważne?

Nie patrz na te wszystkie rzeczy, które się dzieją dookoła. Na przykład na to, co przekazują media czy na to, co inni „krzyczą” na temat materialnych czy finansowych kwestii. Pamiętaj, że pieniądze to nie wszystko. Oczywiście uważam, że pieniądze dają nam spokój, wolność i wybór. Natomiast to, że ktoś chce mieć jakieś auto, dom, private jeta czy cokolwiek innego, wcale nie oznacza, że to muszą być rzeczy, które Ty chcesz i które naprawdę Cię będą spełniały.

Sama kiedyś wpadłam w taką pułapkę. Lata, lata temu, na samym początku swojej drogi, jak miałam około dwudziestu lat. Miałam wtedy wrażenie, że tym, co najbardziej napędza mnie do działania, są właśnie kwestie materialne. Z czasem to, do czego doszłam, odpowiadając sobie na pytanie, co tak naprawdę dla mnie jest ważne, jakie jest moje personalne „dlaczego” - czyli dlaczego mi się chce, dlaczego działam - odkryłam, że to nie jest tak naprawdę kwestia rzeczy materialnych.

Oczywiście uważam, że pieniądze - tak jak wcześniej powiedziałam - dają mi wybór i wolność. Dają możliwość niemyślenia o tym, że są potrzebne, i to jest coś, co jest bardzo wygodne. Natomiast rzeczą, która mnie najbardziej napędza, są moi najbliżsi. Czas z nimi. To możliwość wyboru, jak spędzę ten czas - czy będę pracować od rana do nocy, czy może będę mogła wtedy kiedy chcę i kiedy taką decyzję podejmę, spędzić go z osobami, które są mi bliskie - z mężem, dziećmi, przyjaciółmi. Spotykam się z takimi osobami, dla których chcę ten czas poświęcać, a nasze wspólne doświadczenia i emocje powodują, że się po prostu „napełniam” i moje życie wygląda zupełnie inaczej.

Odpowiedz więc sobie na to pytanie: dlaczego? Jakie jest Twoje „dlaczego”?

Następne ćwiczenie, które polecam Ci wykonać, to postawić sobie cel, czyli odpowiedzieć na kolejne pytanie. Często wykonuję je z moim mężem. Nawet jak osiągamy już naprawdę bardzo fajne wyniki, to lubimy to ćwiczenie sobie powtarzać. Pozwala nam ono cały czas pamiętać o tym, jakie jest nasze personalne „dlaczego” i schodzić głębiej.

Mianowicie siadasz i zadajesz sobie pytanie: „Czego tak naprawdę chcę i dlaczego to jest dla mnie ważne?”. I teraz pierwsza odpowiedź, która pojawi się w Twojej w głowie, najpewniej nie będzie jeszcze tym, co jest bardzo głęboko w Tobie, co Cię napędza. Dlatego też zadaj sobie to pytanie wiele razy. Niektórzy mówią o siedmiu stopniach. Ja uważam, że dużo częściej możesz sobie zadać pytanie: dlaczego?

Odpowiadasz więc sobie na pytanie: „Dlaczego to jest dla mnie ważne?” i masz jakąś odpowiedź. Zadajesz sobie to pytanie kolejny raz: „Dlaczego to jest dla mnie ważne?” i tak w kółko. W ten sposób schodzisz głębiej, na kolejne poziomy. Kiedy będziesz zadawał sobie to pytanie: „Dlaczego to jest dla mnie ważne?”; „Dlaczego to jest dla mnie ważne?”; „Dlaczego to jest dla mnie ważne?” itd., zejdziesz bardzo głęboko do tego, co jest Twoją ukrytą motywacją, Twoim ukrytym driverem, mechanizmem napędzającym Ciebie do działania, który daje Ci bardzo dużo siły i pokładów energii, które masz w sobie, nawet jeżeli dzisiaj ich nie widzisz.

Zatem pierwsza rzecz: jakie jest Twoje „dlaczego”?

Druga, absolutnie najważniejsza rzecz, którą powinieneś połączyć ze swoim „dlaczego”, by zrozumieć, czego tak naprawdę chcesz, to odpowiedzenie sobie na pytanie: „Jak będę się czuł?” albo „Jak się czuję?” (używając czasu teraźniejszego, kiedy to jest osiągnięte, kiedy to dzieje się w Twoim życiu).

Zobacz. Rzeczy materialne czy te, które chcemy mieć, często same w sobie - właśnie na poziomie takiego materializmu - nic nie oznaczają. Ale dla każdego z nas mają one jakieś znaczenie, bo łączą się z określonymi emocjami, których będziemy doświadczać, w momencie kiedy te rzeczy będą się działy.

Na przykład jeżeli marzy Ci się - przedstawię Ci to na własnym przykładzie - duży dom z pięknym ogrodem, w cichej i spokojnej okolicy, w którym możesz spędzić fajny czas z najbliższymi, przyjaciółmi, rodziną; gdzie możesz spokojnie wyjść rano, wypić poranną herbatę albo kawę, zjeść śniadanie bez pośpiechu i bez poczucia, że czas Ci ucieka - to jak się będziesz czuł, kiedy będziesz go miał? To nie musi być akurat Twoja wizja, podaję to jako przykład. Jak wówczas będziesz się czuł? Co będzie Ci to dawało? Jakie emocje będą się w Tobie pojawiały? To jest pytanie, które warto sobie zadać.

Powiem Wam, że wszystkich - mnie, Ciebie - napędzają emocje, które są w nas i które stymulują nas do działania. Nie same suche fakty czy rzeczy, które nie mają żadnego znaczenia.

Dlatego też drugie pytanie, na które powinieneś sobie odpowiedzieć, brzmi: „Jak się będę czuł, kiedy faktycznie to moje >>dlaczego<< zostanie zmaterializowane i urzeczywistnione?”.

Trzecia rzecz, która jest absolutnie kluczowa, to coś, co bardzo pomogło mi w życiu, szczególnie w momentach, kiedy wydawało mi się, że pewne rzeczy idą nie tak, jak powinny. Łatwo jest wtedy zgubić tę motywację czy pomóc swojej głowie uciekać w schematy myślenia, które nie są wspierające, tylko raczej dołujące. Zaczynają się myśli: “Ooo, czy mi się to uda? Czy dam radę? Dlaczego mam pod górkę?” czy jakiekolwiek inne.

Dlatego też kolejnym filarem jest znalezienie mentora. Osoby, która będzie dla Ciebie pozytywnym stymulatorem. Będzie kimś, z kim możesz się „zderzyć” i porozmawiać; kto ma inną perspektywę, dlatego że już jest wiele kroków przed Tobą i był w tym miejscu, w którym Ty się teraz znajdujesz. Takiego człowieka potrzebujesz - bo on zawsze pomoże Ci zmienić perspektywę w momencie kiedy Twoja głowa zacznie uciekać w niewłaściwe miejsce, w którym nie chcesz, żeby były Twoje myśli i gdzie nie chcesz mentalnie się znaleźć. I taka osoba, z którą cyklicznie się spotykasz i rozmawiasz (może niekoniecznie fizycznie, ale chociaż wirtualnie), z którą masz możliwość zderzać myśli dotyczące tego, co się u Ciebie dzieje, to jest właśnie ten człowiek, który może niesłychanie wpłynąć na zmianę postrzegania przez Ciebie różnych okoliczności, które spotykają Cię na drodze.

A pamiętaj, że ta droga nigdy nie jest prosta. To jest taki idealistyczny obraz, że droga do celu, do którego chcesz dojść, jest idealnie prosta. Tak naprawdę ona nigdy taka nie jest; zawsze jest kręta. I to jest zupełnie normalne. Jeżeli więc chcesz te zakręty pokonywać dużo zwinniej i dużo łatwiej (mam tu na myśli umiejętność utrzymania tej perspektywy w momencie kiedy pojawia się zakręt), to potrzebny Ci jest właśnie mentor.

I to jest bardzo mocno związane z czwartym aspektem, o który potrzebujesz zadbać - mianowicie o to, jakimi ludźmi się otaczasz.

Teraz zobacz. Może otaczasz się ludźmi, którzy na co dzień Ci mówią: „A po co to robisz? To jest bez sensu. Bądź tam, gdzie jesteś. Jest Ci wygodnie i bezpiecznie. Po co masz to zmieniać?”. Jest cała masa takich ludzi. I powiem Ci, że sama ze swojego środowiska poobcinałam takie kontakty bardzo świadomie (wiem, że może to zabrzmieć trochę rygorystycznie), ale z drugiej strony wiem, że tak naprawdę nasza głowa i to, co przyjmujemy w ciągu dnia, ma wpływ na to, jak się czujemy i jak działamy. Jeżeli więc mam proaktywnie na siebie wpływać, to dlaczego miałabym pozwalać, żeby tego typu słowa, taki sposób myślenia, nastawienie czy czyjaś energia wpływała na moje działania i moje życie?

Wiem, że jest cała masa ludzi, która najchętniej idzie po linii najmniejszego oporu, byleby się nie wychylać, byleby tak naprawdę nie próbować czegoś, co jest poza ich strefą komfortu. I bardzo często te osoby będą chciały Cię ściągnąć w dół. Bardzo często będą chciały, żebyś Ty pozostał na ich poziomie, bo tam jest im też wygodnie.

Ale jeżeli Ty nie chcesz na tym poziomie pozostać, to potrzebujesz ograniczyć te stymulatory, które ściągają Cię w dół, a jak najbardziej wzmocnić swoje otoczenie, swoje środowisko, ludźmi, którzy w Ciebie wierzą i którzy podnoszą Cię do góry; którzy Ci mówią na różne sposoby: „Dasz radę. Jesteś w stanie to wykonać. To jest dla Ciebie osiągalne”. Takich ludzi potrzebujesz.

Powiem Ci, że jednym z najważniejszych aspektów mojej relacji z mężem i partnerem, z którym zaczęłam budować biznesy i działać aktywnie, było to, że nawzajem nie podcinamy sobie nóg, tylko codziennie się wspieramy. Kilkadziesiąt razy dziennie mówimy sobie, jacy to jesteśmy super. Ja chwalę jego, on chwali mnie. Dajemy sobie bardzo dużo wsparcia mentalnego, które każdemu z nas jest potrzebne.

Jeżeli Ty tego nie masz, to potrzebujesz proaktywnie zadbać o to, żeby takich ludzi mieć w swoim otoczeniu, by takimi ludźmi się otaczać; bo ci ludzie będą wpływali na Ciebie pozytywnie, proaktywnie - szczególnie w chwilach, kiedy będzie Ci gorzej szło. Sam na pewno wiesz, jak jedno zdanie jakiejś osoby, która Ci powie: „Wierzę w Ciebie” albo „Wiem, że dasz radę”, po prostu kawałek po kawałku Cię stymuluje, kiedy wcale nie jest łatwo. Zatem skoro i tak potrzebujesz pokonywać różne wyzwania, które są dla Ciebie tak naprawdę lekcjami na drodze dochodzenia do tego, co dla Ciebie w życiu jest ważne, to pozwól sobie ułatwić tę drogę samemu, po prostu dbając o to, żebyś miał właściwych ludzi w swoim otoczeniu.

I ostatnia rzecz, piąta, którą chciałam się dzisiaj z Tobą podzielić, to jest coś, na co sam masz realnie w stu procentach wpływ; coś, co tworzy Twoją rzeczywistość, co może Cię codziennie wspierać na poziomie bardzo wysokiej motywacji i totalnie wyeliminować w Tobie te myśli, które Cię demotywują. Mówię tutaj o zarządzaniu, a wręcz proaktywnym wpływaniu na swoje myśli - na swój umysł i swoją podświadomość.

Myśli, które w sobie masz, wpływają na Twój umysł; umysł wpływa na Twoją podświadomość, a podświadomość kreuje Twoją rzeczywistość (bez wchodzenia w szczegóły fizyki kwantowej, która jest moim hobby, na które poświęcam bardzo dużo czasu; tak w dużym skrócie to właśnie działa). Dlatego też zacznij proaktywnie działać na poziomie stymulowania swoich myśli - proaktywnie wkładaj w swoją głowę te, które Cię napędzają i dają Ci energię do działania, by tworzyć rzeczywistość w taki sposób, w jaki ją sobie wyobrażasz; by wspierać Cię na drodze do zrealizowania rzeczy, które są dla Ciebie ważne, i zbudować życie, dzięki któremu będziesz się czuł spełniony. Zacznij wykorzystywać mechanizmy, które są na wyciągnięcie Twojej ręki, aby zacząć tworzyć takie myśli, które Cię wspierają.

Po to są właśnie wizualizacje i afirmacje, by wycinać niewspierające myśli w ciągu dnia i zastępować je. To jest cała masa mechanizmów, o których mówię w innych wideo na tym kanale. Jeżeli jeszcze nie miałeś okazji ich wysłuchać, to koniecznie zajrzyj do tych, w których mówię o afirmacji i wizualizacji. Wyjaśniam w nich, dlaczego i kiedy działają, kiedy nie działają i jakie błędy są najczęściej popełniane. Mówię też, w jaki sposób wykorzystywać inne mechanizmy, które wpływają na Twoją podświadomość i które programują ją z wykorzystaniem potęgi umysłu, którą masz na wyciągnięcie ręki. Uwierz mi, że nawet to samo będzie już realnie wpływało bardzo mocno na to, w jaki sposób zaczniesz odkrywać w sobie ogromny potencjał motywacji do działania.

Sprawdź, co możesz zrobić, aby stabilnie zwiększyć dochód firmy bez obawy o płynność finansową!

Kliknij tu